Sam nie wierzę, że piszę o tej whisky. Piłem Port Elleny, Brory i Karuizawy, odwiedziłem dziesiątki destylarni w Szkocji i USA, pisałem do gazet branżowych i sędziowałem w konkursach wielkich marek alkoholowych. Mimo to, zdecydowanie najsławniejszym postem w historii mojego bloga niniejszy artykuł o whisky Golden Loch z Biedronki 🙂 Być może po jego przeczytaniu zechcesz zacząć przygodę z whisky na bardziej zaawansowanym poziomie. Po licznych prośbach o recenzję od czytelników, na przestrzeni kilku tygodni po Golden Loch byłem w Biedronce 3 razy. Klamki oczywiście nie pocałowałem, ale za każdym razem znajdywałem tylko pusty karton z nazwą marki. Wtedy zrozumiałem, że „Złotą Lochę”, bo mój krótki research internetowy wskazuje, że taki właśnie pieszczotliwy przydomek ma ta whisky, nie jest łatwo kupić! Dobrze, ale czy tę whisky da się pić? Co to za whisky? Golden Loch to jedna z najtańszych whisky na rynku. Od wielu lat jej cena to 29,99 zł co przy jej wprowadzeniu na rynek, kiedy ceny whisky były znacznie wyższe niż dzisiaj, było naprawdę szokujące dla konsumentów. Szok ten miał oczywiście wymiar pozytywny ponieważ ta whisky sprzedawana jest w cenie wódki dolnej części segmentu premium. Golden Loch nie ma swojej strony internetowej. Gdybym chciał napisać coś o jej tradycji pewnie wyglądałaby ona tak: Pewnego dnia, kilka lat temu, przyszło z Polski zamówienie na whisky. Na początku trochę nas to zaskoczyło, ale w końcu przygotowaliśmy produkt pod szkocko brzmiąca nazwą zgodny z wymaganiami cenowymi. No i w końcu jest – Golden Loch. Dla ludzi z charakterem i pasją do życia… albo coś podobnego. Marka własna – co to znaczy? Golden Loch to marka własna whisky produkowana przez dla firmy Jeronimo Martins (właściciela Biedronki). To zupełnie normalna sytuacja – na rynku jest mnóstwo marek własnych. Po prostu ta jedna ma w Polsce bardzo silną sieć dystrybucji i jest znana. Biedronka rośnie w siłę i zaczyna odpychać od siebie słowo dyskont, przechodząc do formatu market/supermarket. A to już nie są żarty. Ostatnie kampanie reklamowe przygotowano z niewiarygodnym rozmachem! Z ekranu do kadry wzywał nas Franciszek Smuda, no i ta śpiewająca reklama z uśmiechniętym elegantem (chociaż przyłapałem go na dwóch zapiętych guzikach marynarki i braku butonierki). Golden Loch też jest przejawem tej tendencji. Posiadanie własnej whisky informuje o tym, że Biedronka ma pewne aspiracje. Aktualizacja 2019 Golden Loch z pewnością zyskuje sobie grono wiernych obiorców wśród Polaków ponieważ na przestrzeni ostatnich 7 lat odkąd opublikowałem ten artykuł (że niby jak długo już piszę tego bloga?!?) portfolio produktów Golden Loch zwiększyło się o 3 dodatkowe pozycje takie jak Golden Loch 12yo, Golden Loch 5yo Blended Malt oraz Golden Loch & Cola. Warto dodać, że Golden Loch ma także silną konkurencję w postaci whisky z konkurencyjnej sieci marketów LIDL, która swoim klientom oferuje whisky Queen Margot. Degustacja video whisky Golden Loch (z 2018) Jeśli nie chcesz przegapić kolejnych odcinków, koniecznie subskrybuj mój kanał na YouTube. Możesz to zrobić, klikając w poniższy przycisk: Szczera opinia o tej whisky Dzisiaj około 1/3 alkoholu w Polsce sprzedaje się w marketach więc „Złota Locha” jest bardzo prawdziwym zjawiskiem. To nie wszystko, Golden Loch to także przejaw innego bardzo ważnego trendu. Są nim marki własne (ang. private labels), które w tej chwili w Polsce dopiero wzrastają (aktualizacja 2019: cały czas wzrastają), podczas gdy w UK stanowią lwią część rynku. Chociaż osobiście nie jestem konsumentem wybierającym whisky Golden Loch, nie mam nic przeciwko tej marce. Bez wątpienia oferuje ona uczciwy stosunek jakości do ceny – w końcu zapłacić za nią trzeba bardzo mało i nie można mieć wygórowanych oczekiwań. Właśnie dlatego na moim blogu nie ma „besztających” opinii o Golden Loch, które z pewnością przysporzyłyby mi więcej popularności. To po prostu niskiej klasy whisky budżetowa nadająca się do picia z lodem i colą. I to nie wszystko…. Notka smakowa (z 2012) Moi drodzy, otwieram „Złotą Lochę”. Gdybym nie wrócił, bijcie na alarm 🙂 Typ alkoholu: blended whisky Wiek: 3 lata + Master Blender: nieznany Oko: otwierając –> przezroczysta, klasyczna butelka whisky z żółtą etykietą. Łatwa do rozpoznania. po nalaniu –>kolor bursztynowy Nos: Gęsty i niezbyt lotny, bardzo słodki zapach. Wiadra karmelu, lekko dębowa. Język: Średnio oleista, ekstraktywna, słodko-gorzka, wybitnie pieprzna. Jest to oczywiście wynik słabo ukrytego alkoholu. Ponieważ whisky musi leżakować przynajmniej 3 lata, wygląda na to że beczki użyte do leżakowania GL są naprawdę niskiej jakości. Golden Loch nie jest czarnym koniem w tym przeglądzie, ale myślę że nikt nie spodziewał się, że będzie. ABV: 40% Cena: ok. 30 PLN blended whisky (whisky mieszana)Golden Lochnotki degustacyjnescotchwhiskyWhisky z Biedronki
Przepis na nalewkę cytrynową z 3 składników. Najprostszy przepis na cytrynówkę zakłada wykorzystanie tylko trzech składników. W rezultacie otrzymasz pyszny, lekko kwaskowaty i orzeźwiający trunek. Możesz go pić samodzielnie w niewielkich zmrożonych kieliszkach lub z kostką lodu, ale również z dodatkiem soków i napojów.