Ta pozycja jest idealna do zaimprowizowanej sesji seksualnej. Mężczyzna i kobieta stoją twarzą w twarz, a on stymuluje jej genitalia swoim penisem, zanim ją przeniknie. Jest to bardzo łatwa pozycja seksualna, jeśli kobieta jest podobnej wysokości do mężczyzny (lub nosi obcasy), ale jeśli nie, stół lub powierzchnia robocza pomogą.

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Autor Wiadomość Tytuł: Biały szkwałNapisane: 17 sie 2010, o 15:47 Dołączył(a): 31 mar 2010, o 12:06Posty: 471Podziękował : 17 Otrzymał podziękowań: 58 Uprawnienia żeglarskie: BIAŁY SZKWAŁOd tragicznych wypadków na WJM w 2007 r a szczególnie od czasu nadania audycji telewizyjnych, gdzie konsekwentnie używano nazwy „biały szkwał” zarówno przez uczestników wydarzeń jak i dziennikarzy, nie mam spokoju sumienia. Dziennikarzy pozostawię w spokoju, są aroganccy aż do bólu. Pisałem natychmiast wyjaśnienia, mało tego, głos zabrał kpt. Krzysztof Baranowski, wyjaśniając iż to nie był biały Ależ skąd, w każdą rocznicę dziennikarze swoje i swoje. Ostatnio na Forum przewinął się ten problem, ale jakoś ucichł bez kropki nad „i”.Czemu to takie ważne? Ważne, ponieważ przed białym szkwałem nie ma ratunku a w każdym bądź razie nie da się go zobaczyć wcześniej. To oznacza zdjęcie odpowiedzialności z ludzi i zagrożenie na przyszłość. Nic się nie dało zrobić, przyszło nagle itd. itp. Nie będę opisywał, co to tak naprawdę było, ponieważ wyjaśniano to wielokrotnie, ale białemu szkwałowi nie przepuszczę. Szukałem, szukałem ... i znalazłem. „Żagle” nr 3 z marca 1998 r. a w nich artykuł „Co to jest biały szkwał”.Podaję ze skrótami, na podstawie tego 1961 roku brygantyna „Albatros” prowadzona przez kpt. Sheldona została udeerzona przez biały szkwał i zatonęła w ciągu kilku minut. Wiatr skończył się równie gwałtownie jak przyszedł. Biały szkwał jest to szczególne zjawisko, które ma swoją nazwę „micro burst”, czyli mikrowybuch. W Polsce jest określany jako „zapaść chmury”.Zjawisko to polega na zejściu z wysokich rejonow atmosfery silnego, pionowego strumienia wiatru o niewielkiej średnicy, nie przekraczającej 2,5 Mm. Uderzając z wielką siłą o powierzchnię wody lub lądu, rozbija się na wszystkie kierunki, uderzając z potworną siłą, która wygasa natychmiast, w niewielkiej odległości od centrum wydarzenia. Koniec cytowania artykulu. Jest znacznie obszerniejszy, ale to co przytoczyłem zaświadcza dobitnie, że na WJM, w tym dniu, nie mieliśmy do czynienia z białym szkwałem. Czyli nie było zaskoczenia i wiadomo co to oznacza. Zaraz po wypadkach, w Jachtingu ukazał się mój artykuł "Wyciągnąć wnioski z mazurskiej tragedii". Niczego nie wyciągnięto, a to oznacza, że kogoś znowu coś zaskoczy i co najgorsze, zginą ludzie. Tablica sygnalizacyjna umieszczona w Sztynorcie jest moim zdaniem jawną kpiną z tej tragedii. Wielki żeglarski naród z niedalekiego południa kilkadziesiąt lat temu rozwiązał problem ostrzegania przed silnymi wiatrami na Balatonie, wtedy armatki do rakiet a obecnie elektronika i błyski. W Polsce jak popatrzycie do oznakowania szlaków jest przewidziana taka sygnalizacja, jak zwykle, na papierze. I to by było na tyle. _________________PozdrawiamZbigniew Klimczak Za ten post autor Batiar otrzymał podziękowania - 3: Kamil_N, starypraktyk, stokrotek Góra Macieq Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 17 sie 2010, o 17:05 Dołączył(a): 4 lip 2009, o 17:15Posty: 892Podziękował : 36 Otrzymał podziękowań: 59 Uprawnienia żeglarskie: jak dla mnie wystarczające Masz Zbyszku oczywiście rację z tym białym Mazurach mieliśmy do czynienia z tzw. superkomórką, czyli bardzo gwałtownie rozwijającą się i przemieszczającą chmurą burzową. A ludzie nazywają to białym szkwałem pewnie z powodu nadlatującego, widocznego już z dala, białego pasa pyłu wodnego. Niestety ta nazwa coraz bardziej się utrwala w określaniu zupełnie innego zjawiska... _________________pozdrawiam skiera Góra myszek Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 17 sie 2010, o 17:29 Dołączył(a): 19 lut 2010, o 14:20Posty: 1051Podziękował : 54 Otrzymał podziękowań: 581 Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca Macieq napisał(a):A ludzie nazywają to białym szkwałem pewnie z powodu nadlatującego, widocznego już z dala, białego pasa pyłu ta funkcjonuje (w znaczeniu: burza mazurska z silnym wiatrem i pyłem wodnym) już od dobrych parudziesięciu lat - i trudno. Ważne żeby nie mylić dwóch zjawisk, tzn. prądu zstępującego "z jasnego nieba" z normalną, z dala widoczną z zaskoczeniem leży jednak IMO gdzie indziej. Jest taka sytuacja: upał, nic nie wieje, wszyscy są ostro przegrzani, a jachty stoją smętnie pośrodku jeziora. Zbliża się wał ciemnych chmur. Jaka jest pierwsza myśl żeglarza? Ano, nareszcie coś przywieje! I w 99% będzie miał rację, tzn. przywieje czwórka i będzie można chwilę porządnie pożeglować, dopóki nie zacznie padać deszcz - a może i w ogóle nie zacznie, bo bokiem dalej jak 3 tygodnie temu mieliśmy właśnie taką sytuację na Jezioraku - odchodziliśmy z Szałkowa na wiośle z zamiarem przepłynięcia choćby na drugą stronę, ale jak dmuchnęło spod zbliżającego się niedużego frontu burzowego, to dotarliśmy aż na Widłągi i zdążyliśmy jeszcze tent postawić przed zachowaliśmy się nierozsądnie, pozostając na wodzie i pod żaglami? Może, ale był to jedyny porządny wiatr w ciągu 3 tygodni urlopu... Sygnały ostrzegawcze mogłyby tu, owszem, pomóc - pod warunkiem, że byłyby dawane zawsze i tylko w uzasadnionych przypadkach, a nie przy każdym podmuchu powyżej 4B pozdrowieniakrzys Góra jlukasiewicz Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 17 sie 2010, o 19:55 Dołączył(a): 28 cze 2010, o 02:28Posty: 43Podziękował : 1 Otrzymał podziękowań: 1 Uprawnienia żeglarskie: myszek napisał(a):ale jak dmuchnęło spod zbliżającego się niedużego frontu burzowego, to dotarliśmy aż na Widłągi i zdążyliśmy jeszcze tent postawić przed zachowaliśmy się nierozsądnie, pozostając na wodzie i pod żaglami? Takmyszek napisał(a):Może, ale był to jedyny porządny wiatr w ciągu 3 tygodni urlopu... To w mojej ocenie kompletnie nie ma znaczenia. Prowokujesz przewrotną formą. Pytasz niby o ryzyko, a szukasz usprawiedliwienia dla własnej przyjemności. Stawiasz dwa pytania:1. Czy Twoja postawa miała wpływ na wzrost ryzyka Twojego i załogi?Wg mnie Czy takie postępowanie vs nieudany urlop to coś nagannego?Nie mnie to sprawa, że kompletnie nic mi do tego, a na dokładkę lubię pływać w trudnych warunkach Mam jakieś ADHD przed weekendem na okręcie JL Góra Cape Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 17 sie 2010, o 20:06 Dołączył(a): 8 paź 2008, o 21:15Posty: 7584Lokalizacja: PoznańPodziękował : 452 Otrzymał podziękowań: 942 Uprawnienia żeglarskie: wystarczające Takiej chmurki nigdy nie należy lekceważyć, bo nigdy nie wiadomo ile zawieje. Należy ją zawsze powitać bez żagli, ewentualnie żagle postawić, jak się wyjaśni siła wiatru. Na śródlądziu grozi nam wywrotka, na jachcie balastowym podarcie żagli, co obserwowowałem na sąsiedniej Bawarii 50 pod Bornholmem. Z pod tej chmury na zdjęciu powiało, obok B 50 miała pełne żagle, ustawili się pod wiatr ! i zwijali genuę, poszła w paski tłukąc o salingi. Co do "białego szkwału", pełna zgoda. To wiatr z jasnego nieba, a nie culonimbus. Załączniki: [ KiB | Przeglądane 10378 razy ] _________________Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć. Krzysztof Chałupczak Za ten post autor Cape otrzymał podziękowanie od: Kamil_N Góra Tomek Janiszewski Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 17 sie 2010, o 23:36 Dołączył(a): 10 sty 2006, o 17:15Posty: 1155Lokalizacja: WarszawaPodziękował : 105 Otrzymał podziękowań: 46 jlukasiewicz napisał(a):myszek napisał(a):ale jak dmuchnęło spod zbliżającego się niedużego frontu burzowego, to dotarliśmy aż na Widłągi i zdążyliśmy jeszcze tent postawić przed zachowaliśmy się nierozsądnie, pozostając na wodzie i pod żaglami? TakNie oceniałbym tego aż tak ostro, nie znając szczegółów. Znając Krzysia zakładam że kamizelki założyli, aby zminimalizować ryzyko najgorszego. Ciemna, złowroga chmura niekoniecznie musi dmuchnąć z powalającą siłą (zwykle zresztą widać przez pojedyncze minuty gdy ma to nastąpić) z drugiej strony - bywa i tak że wcale niegroźnie wyglądająca chmura piętrząca się nad nami może okazać się naprawdę groźna, przy czym jedynym ostrzeżeniem okazuje się cichy, lecz przeciągły grzmot. Tak miałem w 2003 na Narwi, i raczej intuicja pozwoliła mi w porę zrzucić grota i uniknąć do nazewnictwa - sam z upodobaniem używam terminu Mazurski Biały Szkwał. Wyłącznie w ironicznym kontekście, ot coś takiego jak pamiętne Mordercze Przyboje na Kisajnie Tomek Janiszewski Góra jlukasiewicz Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 18 sie 2010, o 08:16 Dołączył(a): 28 cze 2010, o 02:28Posty: 43Podziękował : 1 Otrzymał podziękowań: 1 Uprawnienia żeglarskie: Tomek Janiszewski napisał(a):Nie oceniałbym tego aż tak ostro, nie znając szczegółów. Ot zawiłości językowe. Ja tego nie krytykuję, z resztą daleki jestem od krytykanctwa. Wyraziłem swoją opinię. Posłużyłem się następującym rozumowaniem: jeśli w sytuacji A pojawia się czynnik ryzyka B, to ryzyko B dla A > nie oceniałem czy było duże, czy nie, nie oceniałem też czy to dobrze, czy źle. Tomek Janiszewski napisał(a):Znając Krzysia zakładam że kamizelki założyli, aby zminimalizować ryzyko najgorszego. Słusznie, słusznie Tomek Janiszewski napisał(a):wcale niegroźnie wyglądająca chmura piętrząca się nad nami może okazać się naprawdę groźnaAha, kiedyś mnie dopadło tuż za przejściem na Mikołajskie. Deszcz z gradem padał poziomo, farwater, wszyscy gonią w krzaki, ja na oparach paliwa... Co do "Białego Szkwału" hmm... ludzie muszą mieć atrakcje turystyczne. Potwór z LN, Józek z Krupówek, Biały Szkwał z Mikołajek )Wzorem Króla Sielaw, dla mnie może być nawet Król Szkwałów, byleby ludzie wiedzieli że zbliża się niebezpieczeństwo. Dzięki temu i ja będę bezpieczny . Góra Maar Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 18 sie 2010, o 10:02 Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 12:31Posty: 16835Lokalizacja: WarszawaPodziękował : 1890 Otrzymał podziękowań: 3353 Uprawnienia żeglarskie: ***** *** jlukasiewicz napisał(a):byleby ludzie wiedzieli że zbliża się niebezpieczeństwo. Dzięki temu i ja będę bezpiecznyA tego to nie bardzo związek ma - związana z przepowiadaniem niebezpieczeństw - wiedza innych ludzi na Twoje bezpieczeństwo? _________________Pozdrawiam, Marek Grzywa Góra robhosailor Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 18 sie 2010, o 10:03 Dołączył(a): 8 lut 2010, o 01:53Posty: 15741Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej WarszawaPodziękował : 3583 Otrzymał podziękowań: 3485 Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego... Maar napisał(a):Jaki związek ma - związana z przepowiadaniem niebezpieczeństw - wiedza innych ludzi na Twoje bezpieczeństwo?Uciekną zawczasu do brzegu i się nie będą ze mną zderzać. Góra jlukasiewicz Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 18 sie 2010, o 17:25 Dołączył(a): 28 cze 2010, o 02:28Posty: 43Podziękował : 1 Otrzymał podziękowań: 1 Uprawnienia żeglarskie: Maar napisał(a):jlukasiewicz napisał(a):byleby ludzie wiedzieli że zbliża się niebezpieczeństwo. Dzięki temu i ja będę bezpiecznyA tego to nie bardzo związek ma - związana z przepowiadaniem niebezpieczeństw - wiedza innych ludzi na Twoje bezpieczeństwo?Od instynktu stadnego począwszy - wszyscy znikają, coś jest na rzeczy, być może tylko ja nie zauważyłem sygnału, na ratowaniu życia skończywszy. Mam obowiązek udzielenia pomocy. Podejmowane czynności w tym zakresie wpływają na obniżenie bezpieczeństwa mojego i załogi. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której nie podejmuję takiego ryzyka, z wyjątkiem niemożności spowodowanej krytyczną awarią sprzętu lub własnymi ograniczeniami (poważne zranienie, złamania, choroba, etc.), dlatego wolę prewencję od nagłówka w gazecie Pomijam kwestie utraty kontroli nad jachtem przez pozostałych żeglujących w wyniku złych warunków, to oczywiste. Czyli związek przyczynowo skutkowy Góra Carlo Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 18 sie 2010, o 20:28 Dołączył(a): 3 cze 2007, o 13:00Posty: 4718Podziękował : 162 Otrzymał podziękowań: 320 Uprawnienia żeglarskie: -) Obowiązek o którym piszesz dotyczy jednostek rekreacyjnych tylko w sytuacji, gdy niesienie pomocy nie zagraża bezpieczeństwu jednostce idącej z tą pomocą. Nie dramatyzuj Góra Olek Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 20 sie 2010, o 01:55 Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 23:07Posty: 3015Podziękował : 66 Otrzymał podziękowań: 451 Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski Bezpieczeństwo jest ważne, ale liczy się też dobra zabawa. I tutaj zaczyna się problem z granicą, która może być dla każdego inna. Najlepiej wspominam z mazur właśnie takie pływanie kiedy praktycznie wszystkie jachty uciekły do brzegu. Zdarzały się awarie, ale zabawa była zawsze przednia i mam wrażenie że bezpieczna (załoga w kapokach, komórki zabezpieczone, do brzegu wszędzie blisko). Podobne wspomnienia mam z pływania na desce, zabawa zaczynała się wtedy kiedy wszyscy już rozpierzchli się do brzegów. cape napisał(a):Na śródlądziu grozi nam wywrotkaUściślając, na śródlądziu najwięcej pływałem dużymi (jak na mazury) katamaranami na których wywrotka raczej nie grozi, za to można podrzeć żagle, połamać maszt czy salingi, lub urwać jakiś element olinowania stałego. Praktycznie wszystko to przerobiłem. Nie odważył bym się na takie akcje na morzu gdzie do brzegu jest trochę więcej niż na mazurach, gdzie naprawa nie jest możliwa od ręki żeby powtórzyć zabawę następnego dnia (jeżeli będzie wiało). _________________Olek Kwaśniewski Góra Kurczak Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 21 sie 2010, o 08:47 Dołączył(a): 1 sie 2010, o 12:32Posty: 13302Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od BornholmuPodziękował : 1810 Otrzymał podziękowań: 1828 Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam. To zjawisko można nazwać równie dobrze "Soliński Biały Szkwał"....Obserwowałem podobne zjawisko z lądu z "górnego pokładu" restauracji -żaglowca w lipcu 2008 r. w Solinie. Zbierało sie na burzę już znacznie wcześniej, musiały być jakieś informacje, bo policyjna motorówka uwijała się po rozlewisku przed zaporą i zganiała łódki do brzegu. Może z 10 minut później zaczęło padać i dmuchać , ale bez rewelacji Najgorsze przyszło później. Zrobiłem serię zdjęc przemieszczajacego się po tafli zalewu szkwału , spienionej i rozbitej w zawiesinę w powietrzu białej wody. Widać było wyraźnie jak to zjawisko przemieszcza sie po zalewie. Dzięki Bogu i Policji nikogo już wtedy nie było na wodzie. Jestem przekonany, że nie jedna łódka zostałaby wtedy przewrócona, a jakie byłyby tego skutki ..... _________________Konsul 37 "Don Kichot"POL 0001WRMMSI 261037650Jestem "gorszego sortu" i "specjalnej troski" a także "chamską hołotą", "zdradziecką mordą" oraz "kanalią". Ostatnio także "popaprańcem"... Góra gf Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 21 sie 2010, o 18:47 Dołączył(a): 28 maja 2007, o 12:44Posty: 1999Podziękował : 7 Otrzymał podziękowań: 109 Uprawnienia żeglarskie: nie podano A mógłbyś zamieścić zdjęcia? Pewnie i tak nie wyjdzie na nich to co w rzeczywistości, ale chciałbym zobaczyć jak soliński biały szkwał wygląda. Widziałem tylko mazurski na youtube Góra Kurczak Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 21 sie 2010, o 19:59 Dołączył(a): 1 sie 2010, o 12:32Posty: 13302Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od BornholmuPodziękował : 1810 Otrzymał podziękowań: 1828 Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam. Poszukam i wkleję....***** Załączniki: [ KiB | Przeglądane 10084 razy ] _________________Konsul 37 "Don Kichot"POL 0001WRMMSI 261037650Jestem "gorszego sortu" i "specjalnej troski" a także "chamską hołotą", "zdradziecką mordą" oraz "kanalią". Ostatnio także "popaprańcem"... Góra pa20jb Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 21 sie 2010, o 22:02 Dołączył(a): 27 gru 2006, o 16:44Posty: 307Lokalizacja: RybnikPodziękował : 0 Otrzymał podziękowań: 7 Uprawnienia żeglarskie: żeglarz lodowy Piotr K napisał(a):To zjawisko można nazwać równie dobrze "Soliński Biały Szkwał".....W latach 80 szlajałem się po Zalewie Solińskiej praktycznie co faktycznie zauważyłem,że zbliżający się front lub zwykła burza konwekcyjna była szczególnie dotkliwa na tym jest że coś nadchodzi widzisz w ostatnim momencie ,bo góry przysłaniają który musi najpierw wspiąć się na górę,spada na dół z siłą takim miejscem,podczas letnich burz jest okolica wyspy Chwieja. _________________Jurek.....kiedy dogmat zakrada się do umysłu, ustaje wszelka aktywność intelektualna. Góra Kurczak Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 22 sie 2010, o 07:15 Dołączył(a): 1 sie 2010, o 12:32Posty: 13302Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od BornholmuPodziękował : 1810 Otrzymał podziękowań: 1828 Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam. Dokładnie tak jak piszesz. Zdjęcie przedstawia fragment zalewu między wyspą, a zaporą. Zdjęcia były robione ze wschodniego brzegu , mniej więcej na wysokości przystani "Białej Floty". Burza uderzyła od zachodu i spadła zza gór.....Jak widać na zdjęciu nie było już tam łódek, a wcześniej pływały i te z żaglem i bez .... _________________Konsul 37 "Don Kichot"POL 0001WRMMSI 261037650Jestem "gorszego sortu" i "specjalnej troski" a także "chamską hołotą", "zdradziecką mordą" oraz "kanalią". Ostatnio także "popaprańcem"... Góra jlukasiewicz Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 22 sie 2010, o 22:00 Dołączył(a): 28 cze 2010, o 02:28Posty: 43Podziękował : 1 Otrzymał podziękowań: 1 Uprawnienia żeglarskie: pa20jb napisał(a):To, że coś nadchodzi widzisz w ostatnim momencie ,bo góry przysłaniają który musi najpierw wspiąć się na górę,spada na dół z siłą tak samo jest na Zalewie Czorsztyńskim i np. na jez. Bodeńskim, gdzie między innymi z tego powodu trzeba mieć lokalny patent na czarter jachtu...Pozdrawiam,JŁ Góra Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 22 sie 2010, o 22:58 Dołączył(a): 2 kwi 2007, o 13:20Posty: 396Lokalizacja: Chełm, WarszawaPodziękował : 35 Otrzymał podziękowań: 21 Uprawnienia żeglarskie: brak jlukasiewicz napisał(a):Dokładnie tak samo jest na Zalewie Czorsztyńskim i np. na jez. Bodeńskim, gdzie między innymi z tego powodu trzeba mieć lokalny patent na czarter jachtu...Pozdrawiam,JŁbez jaj, możesz powiedzieć coś więcej? Góra Catz Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 22 sie 2010, o 23:07 Dołączył(a): 8 lut 2010, o 11:24Posty: 9728Lokalizacja: ParyzPodziękował : 1136 Otrzymał podziękowań: 2181 Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : ) Musi powiedziec!Wszak to info Ciekawski _________________Wszyscy jestesmy winni - jak od zawsze pouczal Winniczek Slimak Góra Wujek_Sowa Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 23 sie 2010, o 12:32 Dołączył(a): 3 lut 2009, o 15:39Posty: 17Lokalizacja: OlsztynPodziękował : 0 Otrzymał podziękowań: 0 Uprawnienia żeglarskie: IŻ Sam swego czasu byłem mocno "rozdrażniony" nagonką telewizyjną zrobioną z okazji "białego szkwału", jednak od 3 lat zauważam duży wzrost świadomości wśród ludzi, których szkolę na patent Ludzie chcą wiedzieć czym jest biały szkwał, jak również czym było zjawisko, które obserwowaliśmy na mazurach. Pozwala mi to wyczulić ludzi w kwestiach bezpieczeństwa żeglugi jak nigdy wcześniej. Więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło Góra Batiar Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 23 sie 2010, o 16:35 Dołączył(a): 31 mar 2010, o 12:06Posty: 471Podziękował : 17 Otrzymał podziękowań: 58 Uprawnienia żeglarskie: napisał(a):jlukasiewicz napisał(a):Dokładnie tak samo jest na Zalewie Czorsztyńskim i np. na jez. Bodeńskim, gdzie między innymi z tego powodu trzeba mieć lokalny patent na czarter jachtu...Pozdrawiam,JŁbez jaj, możesz powiedzieć coś więcej?Co tu mówić, takie wymagania istnieją na trudnych odcinkach Renu, własnie na j. Bodeńskim i w okolicach Francji też takie rzeczy się dzieją. Związane to jest z olbrzymim ruchem, niewyobrażalnym w Polsce. I o dziwo, to dla wątpiących w niezbędność pewnej wiedzy, przepisy ( a więc i ich znajomość)z tego powodu na śródlądziu i w tych miejscach są surowsze niż na morzu. Ustawodawcy w tych krajach działają selektywnie, zgodnie z potrzebami zapewnienia lat wygłaszane uproszczenie, z jednej strony przez Chocimską, o tym, że w tych krajach patenty są obowiązkowe a z drugiej strony, że w tym piękniejszym świecie panuje calkowita wolność, skutkuje Twoim zdziwieniem....bez jaj, manipuluje, bo ruch ci u nas śmiesznie mały, a my, liberatorzy też upraszczamy, że tam nic nikt nie wymaga. Prawda jest złożona a wyznacznikiem jest autentyczna troska o bezpieczeństwo żeglarzy. I na koniec nie mylić patentów urzędowych z patentami jednorazowymi czarterodawcy. _________________PozdrawiamZbigniew Klimczak Góra Catz Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 23 sie 2010, o 22:58 Dołączył(a): 8 lut 2010, o 11:24Posty: 9728Lokalizacja: ParyzPodziękował : 1136 Otrzymał podziękowań: 2181 Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : ) Batiar napisał(a): napisał(a):jlukasiewicz napisał(a):Dokładnie tak samo jest na Zalewie Czorsztyńskim i np. na jez. Bodeńskim, gdzie między innymi z tego powodu trzeba mieć lokalny patent na czarter jachtu...Co tu mówić, takie wymagania istnieją na trudnych odcinkach Renu, własnie na j. Bodeńskim i w okolicach Francji też takie rzeczy się dzieją. Związane to jest z olbrzymim ruchem, niewyobrażalnym w Polsce. "Takie rzeczy się dzieją" wszedzie, ale nie wszedzie wymaga sie jakichs "lokalnych patentow".We Francji, o ile wiem, nic sie nie wymaga jakos, o czym donosze w celu unikniecia konfuzji miedzy "fenomenami" i wdzieczny za nawet najogolniejsze informacje na temat "patentow lokalnych" zwiazanych z miejscowymi kaprysami Zaciekawiony Szczerze _________________Wszyscy jestesmy winni - jak od zawsze pouczal Winniczek Slimak Góra jlukasiewicz Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 24 sie 2010, o 00:26 Dołączył(a): 28 cze 2010, o 02:28Posty: 43Podziękował : 1 Otrzymał podziękowań: 1 Uprawnienia żeglarskie: napisał(a):bez jaj, możesz powiedzieć coś więcej?Pogadam z żoną (jak się obudzi), Ona lepiej zna język "wroga" tymczasem dla znawców języka - "Bodenseeschifferpatent" Góra Maar Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 24 sie 2010, o 00:41 Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 12:31Posty: 16835Lokalizacja: WarszawaPodziękował : 1890 Otrzymał podziękowań: 3353 Uprawnienia żeglarskie: ***** *** Ale Bodensee master's certificate nie ma nic wspólnego z lokalnymi warunkami meteorologicznymi! ps. Certyfikaty RYA też tam fungują i polskie, ale tylko* śródlądowe też [*] Stara Zientara chyba mógłby co nieco powiedzieć na temat Kapitana Motorowodnego na germańskim śródlądziu W szczególności segregator z napisem "Grzywny, kary i mandaty" mógłby dużo powiedzieć na temat uznawalności pezetżecianych kwitów tamże _________________Pozdrawiam, Marek Grzywa Góra Catz Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 24 sie 2010, o 00:52 Dołączył(a): 8 lut 2010, o 11:24Posty: 9728Lokalizacja: ParyzPodziękował : 1136 Otrzymał podziękowań: 2181 Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : ) Maar napisał(a):Ale Bodensee master's certificate nie ma nic wspólnego z lokalnymi warunkami meteorologicznymi! Ma za to sporo wspolnego z publicznym pieprzeniem w czapke, wiec nie rozumiem skad twoje uchachane emotikony?Catz Nadalzaciekawionysmutno. _________________Wszyscy jestesmy winni - jak od zawsze pouczal Winniczek Slimak Góra jlukasiewicz Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 24 sie 2010, o 22:49 Dołączył(a): 28 cze 2010, o 02:28Posty: 43Podziękował : 1 Otrzymał podziękowań: 1 Uprawnienia żeglarskie: Maar napisał(a):Ale Bodensee master's certificate nie ma nic wspólnego z lokalnymi warunkami meteorologicznymi! ...Catz napisał(a):Ma za to sporo wspolnego z publicznym pieprzeniem w czapke...Zatem po temacie. Góra Catz Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 24 sie 2010, o 23:03 Dołączył(a): 8 lut 2010, o 11:24Posty: 9728Lokalizacja: ParyzPodziękował : 1136 Otrzymał podziękowań: 2181 Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : ) jlukasiewicz napisał(a):Maar napisał(a):Ale Bodensee master's certificate nie ma nic wspólnego z lokalnymi warunkami meteorologicznymi! Zatem po z wyrazami szacunku _________________Wszyscy jestesmy winni - jak od zawsze pouczal Winniczek Slimak Góra gabryss Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 13 wrz 2010, o 20:33 Dołączył(a): 27 kwi 2009, o 19:10Posty: 437Lokalizacja: ŻoryPodziękował : 8 Otrzymał podziękowań: 26 Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy Baranowski ? ok doświadczony lecz poczytajcie jakie na punkcie niektórych rzeczy ma wypowiedzi...(wiry z za śrub tankowców wciągają jachty pod wodę)Biały Szkwał ? może biały może nie. Niech napisze ktoś kto w tedy był na jeziorze i nie zdążył się schować pozdr. _________________Stopy wody... Albo i nie, jak to woli. PozdrawiamGabriel Kania Góra Carlo Tytuł: Re: Biały szkwałNapisane: 13 wrz 2010, o 20:50 Dołączył(a): 3 cze 2007, o 13:00Posty: 4718Podziękował : 162 Otrzymał podziękowań: 320 Uprawnienia żeglarskie: -) Tak a ten wielki cumulonimbus to się pewnie przyśnił ludziom, szczególnie tym którzy nie wyszli na wodę bo potrafili odczytać zmianę pogody. Góra Kto przegląda forum Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 89 gości Nie możesz rozpoczynać nowych wątkówNie możesz odpowiadać w wątkachNie możesz edytować swoich postówNie możesz usuwać swoich postówNie możesz dodawać załączników
Tak jak śpiewała Annie Lennox, chcą Misjonarza! Misjonarz zajął pierwsze miejsce w ankiecie, a prawie 31% kobiet twierdziło, że jest to ich ulubiona pozycja. Dodana wskazówka: Rozpocznij (lub zakończ) misjonarzem i połącz go z jednym z powyższych. Aby uzyskać dodatkowe punkty, spróbuj wszystkich siedmiu pozycji podczas jednej Christopher Sheldon (Jeff Bridges), kapitan ćwiczebnego żaglowca „Albatros”, zabiera w rejs szkoleniowy trzynastu kadetów szkoły morskiej. Młodzi chłopcy postanowili swój ostatni rok szkolny spędzić właśnie na morzu. Załoga wyrusza w rejs po południowym Pacyfiku. Dla kadetów ma to być prawdziwa lekcja życia na morzu. Wspólne doświadczenia sprzyjają zawiązywaniu nowych przyjaźni. Kadeci uczą się, czym jest lojalność, jedność, dyscyplina. Każdy z chłopców zabiera także ze sobą na pokład bagaż przeżyć, lęków i spraw, które nie dają im spokoju. Podczas rejsu w łódź uderza ogromy sztorm, który łączy członków wyprawy w walce o życie. źródło: youtube Podziel się artykułem na:
w Mikołajkach – 35 m/s, czyli 126 km/h. Biały szkwał na jeziorach mazurskich zabił 12 osób. Wiatr wywrócił ponad 40 łodzi i żaglówek. Fale na jeziorach sięgały trzech metrów. Po nawałnicy z wody wyłowiono 70 osób. Takie szkwały czasami można przewidzieć. Mazurską nawałnicę z sierpnia 2007 roku

– Poradziliśmy sobie z żywiołem. W porę dotarliśmy do brzegu. Nikomu z 26 żeglarzy z Płocka nic się nie stało. Uratowało nas jednak doświadczenie – zadzwonił do naszej redakcji płocczanin Bogumił Trębala – instruktor żeglarski oraz jachtowy sternik morski. To było tuż po wtorkowej nawałnicy, gdy biały szkwał spadł na jeziora mazurskie. W Krainie Wielkich Jezior wiatr sięgał zenitu czyli 12 w skali Beauforta. Z danych WOPR-u wynika, że po uderzeniu tej burzy przewróciło się blisko 40 łódek i jachtów. 3 osoby znaleziono martwe. 10 uznano za zaginione. Na jeziorach mazurskich w sezonie letnim spotykają się wodniacy z Klubu Żeglarskiego „Petrochemia”. Mają tutaj swój ośrodek szkoleniowy. Płocczanie stacjonują też w obozie w Tałtach. Na dwóch victoriach turystycznie pływają żeglarze z KŻ „Morka”. Już w czerwcu wyruszają na podbój Krainy Wielkich Jezior, która zajmuje teren 300 m kw. (Największe jezioro Śniardwy ma ponad 100 km kw.). Na ich opłynięcie potrzeba 2 tygodni. Po tym czasie żeglarze zmieniają się z innymi płocczanami. Taki ciągły rejs trwa aż do września, kiedy brać żeglarska wraca nad Zalew Włocławki na ostatnie Regaty Wrzosu. We wtorek nic nie zapowiadało załamania pogody. Świeciło słońce. Nagle zaczęły nadciągać chmury i zerwał się wiatr. Wiele osób, widząc nadchodzącą burzę, dopłynęło do brzegu. Część żeglarzy źle oceniła sytuację i zamiast schronić się przy brzegu próbowała, mimo zbliżającego się sztormu, dotrzeć do silny szkwał trwał około godziny. Wiatr wiał z prędkością 130 kilometrów na godzinę. Wszędzie widać było poprzewracane łódki z połamanymi masztami, poszarpanymi żaglami i ludzi w wodzie. – Prócz doświadczenia na wodzie uratowały nas też nasze żaglówki. Są one jednymi z lepiej wykonanych, co procentuje w przypadku sytuacji kryzysowych tym, że nie nabierają wody, nie toną, a nam ratują życie – zaznacza Bogumił łódki na zalewie są jednymi z lepszych, choć w sezonie na jeziorach pływa blisko 700 jednostek. Minimalnych strat nie udało się jednak uniknąć. Obca jednostka wpływając do portu – chyba cudem przy tak silnym dryfie – lekko uszkodziła żaglówki płocczan. Bogumił Trębala przyznaje, że jeszcze takiej przygody na wodzie nie przeżył, choć żegluje od wielu lat. Pływał i w KŻ Petrochemia, trochę też w Morce. Zaczynał w szkole morskiej w Ustce. – Kiedyś wyremontowaną szalupą wybraliśmy się ze znajomymi na morze. Nagle zaczęło padać. Wiało chyba z „ósemkę”. W takich warunkach szalupa nie ma szans wejść do portu. Zboczyliśmy 4 km na wschód. Łódka się wywróciła. Kilka osób wtedy utonęło – opowiada. Dziś jest na emeryturze. – Wśród żeglujących płocczan emeryci to 5-7% ogółu. Reszta pół na pół to „klasa pracująca” i młodzież – wymienia. Chętnych do nauki nigdy nie brakuje. Na obozy na jeziora wybierają się nawet dzieci w wieku 10 lat. Czasem może jedynie brakować pieniędzy od rodziców.– Cieszymy się, że się udało nam się przetrwać i bez szwanku dopłynąć do swojego przeznaczenia – mówi Trębala. Oby ta dobra passa nie przeminęła. BeeS Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu: Biały szkwał. Jeżeli uważasz, że komentarz powinien zostać usunięty, zgłoś go za pomocą linku "zgłoś".

Warto wiedzieć, że przyjemność seksualna rozpoczyna się w mózgu, dlatego np. pretensje do partnera i skrywane urazy mogą prowadzić do pojawienia się problemów z odczuwaniem przyjemności podczas intymnych zbliżeń. 3. Rodzaje seksu: seks klasyczny, seks analny i seks oralny. Wyróżniamy kilka rodzajów stosunków płciowych.

pozostałe / By admin Wspominamy dziś ofiary Białego szkwału, który 10 lat temu – 21 sierpnia 2007 roku przeszedł nad Jeziorami Mazurskimi. Żywioł pochłonął 12 ofiar, wywrócił ponad 40 jachtów i łodzi, jego fale sięgały trzech metrów wysokości, a siła wiatru dochodziła do 12 stopni w skali Beauforta.

Move On Poczuj Radość Tworzenia Biały Szkwał 85479 - Opinie Na liście znajdują się opinie, które zostały zweryfikowane (potwierdzone zakupem) i oznaczone są one zielonym znakiem Zaufanych Opinii. Opinie niezweryfikowane nie posiadają wskazanego oznaczenia.

Szczegóły Opublikowano: 24 maj 2017 Czym jest biały szkwał Biały szkwał to wyjątkowo rzadkie zjawisko meteorologiczne, w języku naukowym nazywamy je „microburst”. W wolnym tłumaczeniu znaczy to mikrowybuch, gwałtowne uderzenie. Polega ono na zejściu pionowego strumienia powietrza z górnych warstw atmosfery o małej średnicy. Strumień tego powietrza uderzając w ląd lub wodę, tworzy pierścień zawirowań o prędkości wiatru około 100 węzłów. Burza na mazurach w 2007r czyli czym NIE jest biały szkwałBurza spowodowała śmierć 12 żeglarzy, a także wywołała szeroką dyskusję na temat metod prognozowania gwałtownych zjawisk meteorologicznych oraz systemu ostrzegania o takich zjawiskach. Dziennikarka Izabela Kacprzak opublikowała w gazecie Rzeczpospolita artykuł, w którym ustaliła, że dane z radaru meteorologicznego w Legionowie (który mógł ostrzec) nie były w tym dniu dostępne ze względu na niespodziewane problemy z łącznością. Media używały do opisu wydarzenia pojęcia biały szkwał występującego w literaturze marynistycznej. Nie jest to jednak prawidłowe nazewnictwo, gdyż takie zjawisko występuje przy bezchmurnym niebie. Relacje naocznych świadków i obserwacje meteorologiczne wskazują, że była to tzw wielokomórkowa burza nad mazurami, której przyjście dało się łatwo przewidzieć.
Tłumaczenie hasła "szkwał" na rosyjski шквал, шквал to najczęstsze tłumaczenia "szkwał" na rosyjski. Przykładowe przetłumaczone zdanie: Wyobraź sobie biały szkwał. ↔ Ладно, представь, если бы ты попал во внезапный шквал.
Przykłady Tak byliśmy zajęci gapieniem się na zachodnie niebo, że nie zauważyliśmy białego szkwału. Tak byliśmy zajęci gapieniem się na zachodnie niebo, że nie zauważyliśmy białego szkwału. — Białego? Literature Ale te chłopy są jeszcze gorsze — to takie białe szkwały. Literature Żelaznoręki duch Mórz Południowych nazwany został od swego śnieżnego oblicza Białym Szkwałem. Literature Nie jest to jednak nazewnictwo prawidłowe, gdyż biały szkwał występuje przy pogodnym niebie. WikiMatrix To biały szkwał na pełnej mocy. Wyobraź sobie biały szkwał. Było koło godziny szóstej rano, gdy uderzył w nas, jak zwykle z północy, biały szkwał. Literature Hey, więc, mówiąc o białych szkwałach, co Pielęgniarka Kathy tutaj robi? Biały szkwał?Tru, widziałaś już to na wielu filmach opensubtitles2 W książce Nędznicy Wiktora Hugo biały szkwał niszczy 64-metrowy żaglowiec. WikiMatrix Czy przed wypadkiem widział pan biały szkwał? Tak byliśmy zajęci gapieniem się na zachodnie niebo, że nie zauważyliśmy białego szkwału Literature
Rchw. 283 243 458 315 90 446 221 218 251

biały szkwał pozycja seksualna